Potrzebujemy:
Duża główka białej kapusty
(Jeśli ktoś ma dojście do kapusty kiszonej w całych główkach,można spróbować,gołąbki są jeszcze lepsze.)
Pół kilo lub kilogram mięsa z kawałkami tłuszczu
Jeśli mięso jest chude musimy dodać kawałek surowego boczku lub słoninki
1 szklanka ryżu lub 2 torebki
1 duża cebula
1 płaska łyżka zmielonego pieprzu
sól
2-3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
Zielona natka pietruszki lub majeranku
W dość dużym garnku ( musi się w nim zmieścić cała główka kapusty ) gotujemy osoloną wodę.
Kapustę obieramy z brzydkich liści, starannie wykrawamy z środka twardy głąb i wkładamy ją do wrzątku.
Po kilku minutach spokojnie wyciągamy, pomagając sobie widelcem, po jednym liściu.
Nie są już takie sztywne i przy rozdzielaniu nie łamią się.
Odkrawam nożem zgrubienie i liście są gotowe by je nadziewać farszem.
Mięso (i słoninkę lub boczek ) skręcone przez maszynkę do mielenia mięsa ( używam sitka z grubszymi oczkami )
Ryż ugotowany na sypko ( nie przepłukujemy zimną wodą, tylko zostawiamy aby wystygł, musi być kleisty )
Cebulkę pokrojoną w drobną kostkę musimy zeszklić na odrobinie tłuszczu.
Wszystko łączymy z sobą, dodajemy ryż, doprawiamy do smaku solą i pieprzem ( nie żałujcie sobie pieprzu,i tak będzie mało wyczuwalny w farszu )
Farsz nakładamy na liść
I zawijamy na kopertę
Pieczemy w piekarniku około 1godziny w temp.190-200 st.
Po upieczeniu można odlać rosół jeśli jeszcze został, i zrobić z niego sos jaki nam pasuje: pomidorowy,grzybowy,śmietanowy.....Te gołąbki smakują także bez sosu.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz