Przygotować mocno słoną zalewę z
przegotowanej wody i soli. Szprycować strzykawką z igłą (
dostępna w każdej aptece ) zostawić na noc w chłodnym miejscu .
Jeśli zostanie trochę zalewy to zostawić w tej zalewie.
Zagotować wody w garnku tyle, żeby ten
kawałek mięsa można całego zanurzyć w wodzie.
Włożyć do wrzątku i potrzymać ok. 10
min.
Następnie wyjąć, obsypać ziołami, nałożyć na wierzch masła, i piec w temperaturze do 200st.ok. półtorej godziny. Co jakiś czas polewać masłem.
Następnie wyjąć, obsypać ziołami, nałożyć na wierzch masła, i piec w temperaturze do 200st.ok. półtorej godziny. Co jakiś czas polewać masłem.
Trzeba sprawdzać szpikulcem, czy już upieczone.
Jeśli wypływa biały sok ,nie różowy ,mięso jest dobre.
Wyłączyć piekarnik i zostawić mięso w piecu na około pół godziny.
Schab pieczony w ten sposób jest soczysty i mięciutki.
Można go podawać jako pieczeń na gorąco ,ale mnie najbardziej smakuje na zimno.
Chcę zaznaczyć, że celowo zostawiłam na schabie warstwę tłuszczyku, ona powoduje że mięso podczas pieczenia nie wysycha i jest naturalną osłoną,coś w rodzaju skórki, a tłuszcz szybko się wytopi.
Proszę nie zapominać o częstym polewaniu masłem,ono daje pieczeni niezapomniany smak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz