90 dkg. mąki pszennej
30 dkg. mąki żytniej
3 łyżki zakwasu pszennego
1 łyżka soli
1 ugotowany ziemniak
(ziemniak utrzymuje wilgoć, chleb tak szybko nie wysycha )
(ziemniak utrzymuje wilgoć, chleb tak szybko nie wysycha )
pół litra wody (ilość wody musimy regulować, tzn.dodajemy tyle aby ciasto nie było zbyt tęgie ani zbyt rzadkie, musi przypominać plastelinę)
Zaczyn
20 dkg. mąki pszennej
20 dkg. mąki żytniej
3 łyżki zakwasu
nie cała szklanka ciepłej wody
Zarabiamy ciasto, posypujemy mąką po wierzchu, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na noc w ciepłe miejsce.
Rano dodajemy resztę mąki, sól i wodę, rozgnieciony ziemniak.
Wyrabiamy dokładnie ciasto dotąd aż będzie odchodziło od ręki.
Wyrabiamy dokładnie ciasto dotąd aż będzie odchodziło od ręki.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 3-4 godziny do wyrośnięcia.
W tym czasie, po około 2 godzinach wyrabiamy ciasto jeszcze raz.
Formujemy 2 chlebki i wkładamy do foremek w których będzie pieczony,
(foremki smaruje wewnątrz masłem )
spryskujemy wodą, wstawiamy do ciepłego miejsca,
(foremki smaruje wewnątrz masłem )
spryskujemy wodą, wstawiamy do ciepłego miejsca,
wykorzystałam piekarnik z włączoną żarówką.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość, wystawiam delikatnie, nastawiam piekarnik na 250st. .
Kiedy już się nagrzeje, wstawiam chlebki i zmniejszam temperaturę do 190st. na 1,30 min.
Kiedy już się nagrzeje, wstawiam chlebki i zmniejszam temperaturę do 190st. na 1,30 min.
około 30 minut przed końcem pieczenia włączam na dolne pieczenie.
Jeśli ktoś lubi miękką skórkę to można zrobić glazurę z łyżki mąki ziemniaczanej i wody gorącej ( coś w rodzaju kisielu )
Tym kisielem smarujemy pędzelkiem wierzch chlebków od razu po wyjęciu z piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz