Kawałek cielęciny ok.1kg.(może być
mostek,łopatka....)
pół
paczki masła
sól,
pieprz.
Mięso
umyć i wysuszyć ręcznikiem.
Przekroić na połowę.
Na dno
rondla dajemy 2 łyżki sklarowanego masła, dobrze rozgrzewamy,
układamy mięso i smażymy z obu stron na złoty kolor, wcześniej
posypujemy łyżeczką zmielonego kolorowego pieprzu, co chwilę
przewracamy, tak jak rybę.
Dopiero
teraz solimy.
Na wierzch
nakładamy pół paczki masła, przykrywamy i na bardzo delikatnym
płomieniu dusimy.
Od czasu do czasu przewracamy na drugą stronę, aż będzie miękkie
Nie
podlewamy wodą ponieważ sos się sam wytworzy.
Ale gdyby się sos zamienił w tłuszcz ,bo tak się też może zdarzyć, to można podlać 2-3 łyżki wody i dalej dusić pod przykryciem.
Ale gdyby się sos zamienił w tłuszcz ,bo tak się też może zdarzyć, to można podlać 2-3 łyżki wody i dalej dusić pod przykryciem.
Uwaga!
Ogień pod
rondlem naprawdę musi być minimalny, inaczej nie będzie sosu tylko
tłuszcz.
Cielęcina
to bardzo delikatne mięsko więc szybko będzie miękkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz