16 listopada 2012

Gęś faszerowana kaszą gryczaną i grzybami

Nareszcie mięso gęsie wraca na nasze stoły.Tak jak kaczki, perliczki i inne ptactwo.Jest bardzo smaczne i wbrew pozorom nie ma dziwnego zapachu jak kiedyś udało mi się usłyszeć. Uważam że bardziej dziwny smak mają kurczaki, które jakimś  sposobem przypominają mi zapach ryby. Nie jadam kurczaków bo nie bardzo mi smakują, wolę wyżej wymienione ptaki.
Z kaczki czy perliczki wychodzi wspaniały rosół. Z gęsi rosołu jeszcze  nie gotowałam, choć można ją dodać do innego mięsa rosołowego.
Ale za to upieczona jest wspaniała.
Zachęcam, naprawdę  warto spróbować.
Można je nadziewać różnymi farszami, np. kaszą gryczaną z grzybami, albo z wątróbką gęsią, można nadziewać też jabłkami, tak jak kaczkę. Sposobów  jest wiele, wszystko zależy od smaku i upodobań gospodyni.

Moją gąskę upiekłam  w piecu chlebowym który jest dość mały, ale do upieczenia jakiegoś ptaka czy szynki wystarczy.

         A zaraz pokażę wam kaczuszki po staropolsku z jabłuszkami upieczone w tym piecu.

                                                                      Jeszcze się pieką.

                                             Już upieczone. Nawet ich nie zaszywałam.

I w tym piecyku" Baby Jagi "upiekłam gęś nadziewaną kaszą gryczaną z grzybami.
Rozumiem że nie każdy ma w domu taki piec ,polecam więc piekarnik.

Musimy się zaopatrzyć w naszego wspaniałego ptaka
kaszę gryczaną
suszone grzybki
Cebulę 
sól,pieprz,majeranek
kilka ząbków czosnku  

2 szklanki kaszy gryczanej gotujemy w osolonej wodzie na sypko .

5-10 dkg. grzybów suszonych musimy namoczyć i ugotować w tej samej wodzie.A potem pokroić w paseczki albo w kostkę.
Wodę możemy wykorzystać do sosu grzybowego.

Dużą cebulę podsmażamy na małej ilości masła tak aby się tylko zeszkliła.
Dodajemy to wszystko do kaszy, przyprawiamy solą i pieprzem ,nie żałując sobie pieprzu.

Gęś wcześniej nasoloną i wysypaną od wewnątrz majerankiem, nacieramy wyciśniętym czosnkiem i solą na zewnątrz.


                                Teraz możemy nadziewać farszem


    I wystarczy tylko zaszyć aby nam farsz nie wyszedł na spacer po piecu.


Gotowe, teraz do pieca.

Jeśli chodzi o czas i temperaturę pieczenia, musimy zdać się na własną intuicję.
Wkładamy ptaka do mocno rozgrzanego pieca około 250 st.
Ale za jakieś 10-15 minut zmniejszamy temperaturę do 180-190 st i pieczemy do 2 godzin.
Najlepiej sprawdzać widelcem lub szpikulcem.
To zależy od wielkości ptaka.

                     Właśnie wyjęłam z pieca,cudownie pachnie.
            Nie ma na niej deka tłuszczu ,wszystko się pięknie wytopiło.

Sos możemy przecedzić przez gęste sitko (oddzielając od tłuszczu) i wykorzystać do innego sosu albo doprawić łyżką mąki i śmietaną.
Mamy gotowy sosik do polania mięsa

Można podawać z sosem grzybowym albo chrzanowym, także z sosem śliwkowym.
Gdy podajemy na zimno, możemy podać z powidłami śliwkowymi które się znakomicie komponują z gęsią. Albo z żurawiną, czy z borówką.

Ja podałam z sosem chrzanowym który bardzo lubię.
                          Smacznego.

2 komentarze:

  1. Ale się zrobiłam głodna!
    Pozdrawiam serdecznie!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę że twoja babcia Basiu też piekła gęsinę.Jeśli lubisz eksperymentować,spróbuj ten przepis.Bardzo łatwy w wykonaniu,a można zaskoczyć rodzinę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń